sobota, 21 stycznia 2012

Dlaczego "Zuziątko"?

Nazwa tego bloga z pewnością może budzić zainteresowanie, a i zdziwienie. Dlaczego właśnie "Zuziątko"? Właściwie, trzeba by zapytać o to moją Najdroższą Rodzicielkę, później nazywaną - Mamą. To właśnie ta kochana osoba od wielu lat, często zwraca się do mnie zamiast mojego bezbarwnego: Zuzanno!, właśnie - Zuziątko.
A kiedy usilnie myślałam nad tytułem tego spontanicznie założonego bloga, moja Starsza Siostra (Olka) powiedziała:
- Zuziątko! No, na pewno nikt takiego nie ma! - i nikt nie miał.
I zostało "Zuziątko".

Aha, i jeszcze jedno! Blog powstał nagle, był praktycznie niezamierzony i zobaczymy czy trafiony...? :-) Ten Wielki Moment to 21 stycznia 2012, dla niewtajemniczonych - Ferie Zimowe, godzina...no cóż, wypada być szczerym: strasznie nijaka - 22:45. Szkoda, że nie 19:45.

A było to tak... Olka grzebała w różnych blogach (swego nie posiada) i rzekła inteligentnie:
- Ja bym założyła bloga, ale nie wiem jak wybrać tło i wstawiać zdjęcia...
A ja mając olbrzymie wprost doświadczenie w tej kwestii (oo, tak, dwa lata temu założyłam bloga, starego, nudnego, składające się z dwóch postów, haha :D), stwierdziłam, że się pochwalę. :-)
Tak naprawdę, to pisanie mnie wciąga, więc może się "wezmę za siebie" i będę wstawiać tu czasem jakąś notkę.

P.S.1. Patrzyłam w Internecie, w wyszukiwarce i... - nie znalazłam swego bloga. Śmieszne, ale jeżeli naprawdę nikt poza Olką o nim nie wie, to to może być mój internetowy Pamiętnik, haha :D

P.S.2. Na wielu blogach obserwuję dopiski: "Jeżeli mój blog Wam się podoba, to piszcie komentarze", "Komentarze mnie mobilizują", etc, etc, etc... To pod tym względem będę inna. :) Piszcie jak chcecie, wszystkie komentarze mile widziane, ale nie przestanę pisać, nawet jak nie będziecie komentować. :)

To może już dobranoc, bo chciałam się dziś wcześnie położyć, ehh...